❁ ❀ ❁
Jungkook siedział na szkolnej stołówce, cicho mrucząc pod nosem z niezadowolenia. Jimin naprawdę chciał mu jakoś pomóc, ale nie wiedział, w jaki sposób może to zrobić. Więc nie robił nic. Cały Jimin
Długa przerwa dobiegała końca.
— Kookie, spokojnie, jeszcze znajdziesz miłość swojego życia.
— Nie byłbym tego taki pewny — sapnął Jungkook, chowając twarz w dłoniach.
Jego telefon zaczął wibrować. Niewiele myśląc, Jungkook sięgnął po niego i odebrał połączenie.
— Halo, Jungkook?
— Przy telefonie.
— To ja, Taehyung.
❁ ❀ ❁
Brak komentarzy
Prześlij komentarz