Nazywam się Paulina i mieszkam w Toruniu. Piszę od 13 grudnia 2015 roku i mogę śmiało powiedzieć, że wszystkiego uczę się na własnych błędach. Moje motto? Pieniądze są po to, żeby je wydawać, natomiast marzenia po to, żeby je spełniać. Zapraszam Was w podróż po krainie cukierków, płaczu i rozkoszy!

Cytat

        ❝Each day is dri­ve through his­to­ry. ❞

Archiwum

MISIAKI

Popularne posty

Online date: Rozdział 10

||


SPIS TREŚCI


❁ ❀ ❁


Jungkook naprawdę godzinami głowił się, co powinien odpisać Taehyungowi, ale w końcu uznał, że będzie z nim szczery. Nie widział sensu w wymigiwaniu się przed prawdą, dlaczego tak długo nie odpisywał na jego wiadomość. A długo w mniemaniu Jungkooka miało oznaczać niespełna dobę. Tak więc wziął głęboki wdech, sięgnął po telefon i po kilku różnych próbach skonstruowania kilku zdań, a następnie kasowaniu ich, napisał:

Jeon Jungkook
Przepraszam, że mogłeś poczuć się zraniony brakiem odpowiedzi z mojej strony, ale połamałem ręce. Mam założony gips, na pewno rozumiesz.

Jungkook był wręcz z siebie dumny, że nie skłamał wcale aż tak bardzo. W końcu jak prostował ręce, to w jego łokciach strzelały stawy. A to prawie jak złamanie. Prawie.


❁ ❀ ❁


SPIS TREŚCI

POPRZEDNI ROZDZIAŁ

NASTĘPNY ROZDZIAŁ


Brak komentarzy

Prześlij komentarz